Nie bedzie znakow diakrytycznych. ROZPUSCILY SIE!
Powodow, dla ktorych serwuje dzis gazpaczo jest kilka, ale jesli mam podac glowny, to upal zdecydowanie wychodzi na prowadzenie. Nie naleze do grupy spoleczenstwa, utrzymujacej, ze latem moga - co najwyzej jesc kurz na patyku popijany woda...ja musze zjesc jedzenie, ktorego nie wyciagnelam mopem spod szafy ;). Nie zeby od razu schabowe z zasmazka, ale zjesc musze! Moja relacja z jedzniem jest bardzo bliska, wrecz intymna i nie lubie byc z nim rozdzielana..
Przepis (dosc zmodyfikowany) pochodzi z menu nowojorskiej restauracji Pure Food&Wine. Naczytalam sie o nawadniajacych talentach ogorkow, a w polaczeniu ze slodycza smaku i zapachu ananasa, wydawalo mi sie, ze jest to na tyle ciekawa kombinacja, ze warto sprobowac. Poza tym nie bede sciemniac - wybor tego dania, mial tez wiele z przypadkiem. Poprostu otworzylam ksiazke w dowolnym miejscu (zeby uniknac godzinnego przegladania stron i przepisow..co zwykle konczy sie tym, ze juz mi sie nie chce). O! Pinapple-cucumber gaspacho with jalapeno. O nie! zadnego jalapeno! Kolendrze takze dziekuje za wspolprace:) reszta - wskakiwac do blendera! Szybciutko!
Gazpaczo najlepiej serwowac, gdy jest schlodzone, zatem wstawcie je do lodowki przed podaniem.
Jesli nie macie sokownika, dzieki ktoremu mozna uzyskac sok z ananasa, polecam dwa warianty - swiezy, naturalny ananasowy sok kupiony w sklepie (choc z jego swiezoscia moze byc roznie), badz zblendowane czastki ananasa. Chodzi o to, ze ananasowy sok daje gazpaczo pozadana konsystencje, ale zblendowany ananas tez spelni swoja role. Moze nie w 100%, natomiast smak pozostanie ten sam.
Poniewaz owoce roznia sie miedzy soba intensywnoscia smaku i zapachu, sugeruje dodawac papryke, cebule i sol zgodnie z upodobaniem wlasnych kubeczkow smakowych. W przepisie podaje tak, jak sama przygotowalam.
Poza tym zmodyfikowalam przepis; nie dodalam cebuli(zapomnialam jej kupic), a zamiast oleju z awokado, dodalam caly owoc. Wedlug mnie calosc staje sie bardziej kremowa. Taka ZUPIANA:)
1 duzy, pokrojony w czastki ananas
sok wycisniety z ananasa (duzego). Ewentualnie dobrze zblendowany.
3 spore surowe ogorki
1 zolta papryka ( w oryginale jest mala jalapeno)
1 mala cebulka, drobno pokrojona
1 lyzka stolowa soku z limonki
1 lyzeczka soli (ja uzywam rozowej)
[ w przspisie jest tez garsc kolendry. Jesli ktos ma ochote, prosze sie nie krepowac. Ja kolendrze odpuszczam]
1 srednie, dojrzale awokado
garsc pokruszonych orzechow macadamia
W blenderze spotykaja sie" 3/4 objetosci pokrojonego ananasa i ogorka (1/4 odlozcie), papryka, awokado, cebulka, sok ananasowy, sok z limonki, sol.
Blendujemy do uzyskania gladkiej masy. Nastepnie dodajemy pozostala czesc ananasa i ogorka, ale tym razem nie staramy sie zmielic ich na pyl. Chodzi o to, zeby gazpaczo mialo chrupkosc i wizualnie nie zaczelo przypominac obiadu dla niemowlaka. Mozna dodac 1 lyzke oliwy, lub oleju z orzechow.
Przyprawcie do smaku.
Wstawiamy do lodowki. Przed podaniem, dodajemy do gazpaczo orzechy macadamia (ja posypuje nimi spod miski, a potem wierzch dania)