Waniliowy pudding z awokado
To sniadanie jest jednym z tych, ktore zdecydowanie na stale zagosci na moim stole. Jest pyszne, kremowe, pachnace wanilia, pelne zdrowych tluszczow i witamin. Ja wiem, awokado MA kalorie. I to zdecydowanie wiecej niz kurz na patyku, ale nie przesadzajmy! Druga sprawa - jest sycace na tyle, ze nawet nie mam ochoty na chalwe;) Poczatkowo nazwalam to waniliowy pudding z awokado, ale od razu przypomniala mi sie reklama ""gumy do żucia dla dzieci bez cukru" i poczulam sie glupiej niz bym miala to nazwac "niebianskie piersi Jagny serowane na puchowej pierzynce". Zostawilam zatem pudding waniliowy, a awokado bedzie niepodzianka.
Choc chyba juz nie?
CZEGO NAM POTRZEBA? (na jedna porcje)
1 dojrzale, duze awokado
okolo 1/3 szklanki waniliowego mleka sojowego badz waniliowego migdalowego
laska wanilii
1 lyzeczka (badz lyzka) syropu z agawy
2 lyzki platkow migdalowych
sezonowe owoce, najlepiej slodko-kwaskowe, zeby zbalansowac smaki. A poniewaz jest sezon na truskawki...(choc sadze, ze jagody, czy maliny tez niezle spelnilyby swoja role)
Obrane awokado blendujemy na gladka mase z agawa i mlekiem, dodajac ziarenka wanilii. Przekladamy do szklanki/sloiczka/miseczki i wstawiamy do lodowki na ok. godzine (to jest opcja, a nie koniecznosc).
Po godzinie wyjmujemy (jakie to ODKRYWCZE!:), wkrajamy owoce i posypujemy platkami migdalow (dodaja intrygujacej chrupkosci w kontrascie do aksamitnej gladkosci awokado. Najwyrazniej przeziebienie ma duzy wplyw nan moje pisanie, bo zaczynam zapodawac teksty rodem z Ugotowanych! Aksamitna gladkosc musu z awokado?!:) Skad ja to wytrzasnelam?)
Smacznego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz